Like a Dragon Ball Żet: Yakuzer Saga

"Za dużo Kiwami" - Adam Śmigielski

"Kolejne arcydzieło mistrza Toriyamy. Akcja istnieje, postacie były a fabuła to jedna z jakie widziałem!" - Eiichiro Oda

"Бандера нахренить паршивих москалів. Слава Україні!" - Viktor Bronislavovych Ilchenko

Dragon Ball Żet: Yakuzer Saga to live action historia opowiadająca o dziejach pracowników Żabki w miejscowości Brzozówka obok Krakowa oraz ich licznych potyczkach z niesławnym menelem miliarderem grasującym gdzieś kurwa na wsi; Yakuzerem Kiwami, znanym także jako Mateusz. Emocjonująca i porywająca powieść o starciu wartości takich jak płacenie za zakupy, terroryzowanie wagecucków oraz ochrona dobrego imienia Ukrainy urzekła nie tylko koneserów Dragon Ball, lecz także mieszkańców Brzozówki, panią pracującą w kebabie na Kleparzu oraz innych kumplów Vincenta, którzy na co dzień nie śledzą arcydzieła Akiry Toriyamy.

Postacie:

Yakuzer "Mateusz" Kiwami

- Tytułowy główny antagonista sagi i koneser piwa Tyskie. Yakuzer jest baaaaaardzo groźnym gangsterem z klanu Tulipana. Mimo jego nielimitowanych bogactw oraz znajomości wśród Yakuzy, Karteli oraz Mafii Pruszkowskiej, Yakuzer bardzo chronicznie, choć niezbyt wise ani low, przychodzi na zakupy bez pieniędzy. Wzorem prawdziwego człowieka biznesu, preferuje płacić w dobrach materialnych, takich jak chiński pierścionek z prawdziwego złota topionego w kraterach słonecznych, akcjach należących do niego fabryk plastiku znajdujących się w Wiedniu czy też wysadzonym dragon stonami i chujem naszyjnikiem. Niestety jego szczodre oferty z reguły są odrzucane przez pracowników Żabki, co wielokrotnie doprowadza do konfliktu między dwiema partiami.

Patrycja

- jedna z pracowniczek Żabki. Wbrew misinformacji krążących wśród Wise Low Uczonych, to nie Vincent był pierwszym przeciwnikiem Yakuzera, lecz właśnie Patrycja. Włada ona potężnym jutsu które wprowadza Yakuzera w gniew i często prowadzi do najbardziej zaciętych wojen na terenie sklepu. W barze Osada, gdzie kelneruje po godzinach, często słychać wyśpiewywane przez tubylców ballady o tym jak pan Mateuszek zaczął zrzucać towary z półek gdy Patrycja odmówiła mu sprzedania jego ukochanego trunku na krechę. Uwielbia czekoladę i wino półsłodkie.

Vincent D. Starawagina

- drugi pracownik żabki prowadzący batalię przeciw Yakuzerowi. W przeciwieństwie do Patrycji, Vincent stara się podejść do konfliktu na spokojnie, sealując gniew Yakuzera aż ten w końcu da sobie spokój. Niestety nie zawsze mu się to udaje, w wyniku czego dochodziło między nimi do licznych sprzeczek a czasem prawie bójek. Vincencik jest głównym kronikarzem spisującym dzieje Yakuzera. Szeroko lubiany wśród lokalnych mamusiek.

Viktor Bronislavovych Ilchenko

- potężny Ukrainiec który lubi sobie wypić Coronę. Zajebał Yakuzerowi w ryj gdy ten zaczął do niego pyskować.

Fabuła:

Prolog:

Pewnego razu Vincent jak co dzień przyszedł do pracy na popołudniową zmianę. Podczas każualowego czatowania z Patrycją którą zamieniał, ta opowiedziała mu o nieprzyjemnym kliencie który zrobił jej awanturę zeszłego wieczoru i w wyniku rage unbound zaczął zrzucać towary z półek aż nie przyjechała i zabrała go ochrona. Nieświadomi puszki pandory jaka została otwarta tej nocy, dwaj pracownicy żabki skwitowali to śmiechem i zaczęli rozliczać kasę. Tego samego wieczoru, do Vincenta zawitał skacowany w pizdę osobnik, który poprosił go o piwo Tyskie i powiedział że zapłaci jutro. Będący w dobrym nastroju Vincencik zgodził się i beztrosko zapłacił za klienta, życząc mu miłego wieczoru, po czym wrócił do lurkowania siku.

Kilka dni później, ten sam osobnik ponownie zjawił się w żabce, lecz tym razem zażyczył sobie całego czteropaka. Vincent, będący kilka dni przed wypłatą, tym razem odmówił mu jego życzenia, rozsądnie elaborując że jeszcze nie oddał mu za poprzednie darmowe alkoholizowanie się, za co został zwyzywany. Po wysokiej jakości dyskusji, nieszczęśliwy klient wyszedł z pustymi rękami. Wrócił dwie godziny później z gotówką, oddał Vincentowi zaległy hajs oraz zapłacił za wymarzony czteropak browara.

Akt 1 - Yakuzer:

Na nieszczęście Vincenta, to nie był ostatni raz gdy przyszło mu stanąć w szranki z deluzjonalnym menelem. Sytuacja z tamtego dnia zaczęła się powtarzać a ich relacja stawała coraz bardziej agresywna. Pewnego razu, gdy pracownik Żabki był w wyjątkowo złym humorze, kłótnia między nim a jego arcynemezis rozgorzała do stopnia w którym prawie doszło do rękoczynów. To właśnie po niej usłyszał legendarny tekst który na zawsze zapisze się w dziejach Brzozówki, ikoniczny cytat najbardziej bezwstydnego menela w okolicach Krakowa: "Nie masz pojęcia z kim zadzierasz, więc lepiej uważaj na słowa". To właśnie ten cytat zapewnił do tej pory nieznanemu antagoniście przezwisko "Yakuzer", pod którym jest on najbardziej znany wśród przyjaciół kasjera.